Oklepane "Wesołych Świąt" nie leży w mojej naturze, więc...
Chciałabym życzyć wszystkim razem i każdemu osobno prawdziwej radości z drobnych rzeczy, szczęścia nie kupionego w centrum handlowym Złote Tarasy, bardzo,ale to bardzo dużo ciasta, które nie tuczy, uśmiechów od najbliższych i obcych, podróży dookoła świata z każdej z czterech stron, niekończących się promocji na bilety lotnicze, oświadczyn tym które czekają na pierścionek i "tak" tym, którzy chcą się oświadczać, pociechy z dzieci od najmniejszych do największych, zawsze naostrzonych łyżew i miejsca siedzącego w pociągu, herbaty z cytryną, żadnych gili w nosie, worka niemieckich marek, niskich rat kredytów hipotecznych, przypadkowych wpływów na konto, żeby móc kupić promocyjne, wspomniane już, bilety lotnicze i całej wielkiej reszty, której potrzebujecie (albo nie, ale fajnie byłoby ją mieć), a o której nie wiem!
Enjoy!
Szczególne podziękowania za kolejny rok współpracy składam niżej wymienionym:
Mój brat- za cierpliwość, słuchanie i mówienie "tak, wyglądasz ładnie".
Monika, Marta, Klaudia, Ania- za to, że jesteście jak innych nie ma.
Mamusia i Tatuś- bezwarunkowo.
Mój K. - bo jest, a to duży powód, żeby podziękować.
Kolejnośc nominowanych jest przypadkowa.
With love, C.